Kylian Mbappe miał kluczowy udział przy jedynej bramce strzelonej przez Francję w pierwszym meczu na Euro 2024 z Austrią, która padła w pierwszej połowie. Druga odsłona natomiast była dla kapitana reprezentacji Francji pasmem niepowodzeń. Najpierw zmarnował on stuprocentową okazję do strzelenia gola, a kilka chwil później złamał nos w wyniku starcia z jednym z rywali w polu karnym.
W niedzielę reprezentacja Polski rozpoczęła mistrzostwa Europy od porażki 1:2 z Holandią, choć momentami wydawało się, że może marzyć nawet o zwycięstwie. Dzień później odbyło się ważne spotkanie w naszej grupie. Austriacy przegrali z Francją 0:1, z czego mogą cieszyć się nasi kadrowicze. Co musi się stać, aby Polska wyszła z grupy D na Euro 2024? Oto potencjalne scenariusze.
Rajskie zakątki należących do Hiszpanii Wysp Kanaryjskich przyciągają rzesze turystów, także z Polski. Teraz, przed wakacjami ogłoszono alarm. W weekend trzeba było zamknąć trzy plaże, a powodem były niebezpieczne rekiny młoty, które zaczęły terroryzować turystów.
Francja jako jeden z głównych faworytów do mistrzostwa, a Austria jako potencjalny "czarny koń". W takich rolach zaczęli Euro grupowi rywale reprezentacji Polski. I trzeba powiedzieć wprost: nie ma się co dziwić. Polakom będzie arcytrudno.
Kylian Mbappe nie dokończył meczu Francja - Austria! Piłkarz Realu Madryt musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu kontuzji.
Reprezentacja Francji pokonała 1:0 Austrię w meczu grupy D piłkarskich mistrzostw Europy 2024. Jedyna bramka padła w pierwszej połowie, a samobójcze trafienie zaliczył Maximilian Wober. W końcówce meczu boisko z powodu urazu nosa musiał opuścić Kylian Mbappe.
Będziemy mieć poważny problem. Austriacy, nie mając w składzie takich gwiazd jak Francja, przez niemal cały mecz walczyli jak równy z równym z wicemistrzami świata. O wyniku zdecydował samobójczy gol Maximiliana Woebera. "Trójkolorowi" wygrali 1:0. Piątkowy mecz z Austrią będzie dla nas meczem o wszystko.
Ten siatkarz jest uznawany za jednego z najzdolniejszych rozgrywających młodego pokolenia. Błażej Bień podpisał czteroletni kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów, ale w najbliższym sezonie będzie się ogrywał na boiskach Tauron 1. Ligi. Wiadomo już, że zagra w drużynie BKS Visła Proline Bydgoszcz.
