Nie czekali do końca, tak podsumowali Polaków. "To nie może tak wyglądać"
0
Reprezentacja Polski prowadzi 1:0 do przerwy w meczu wyjazdowym eliminacji do mistrzostw świata z Litwą. Wynik ten zawdzięczamy Sebastianowi Szymańskiemu, który strzelił gola... bezpośrednio z rzutu rożnego. Gol ten wywołał niemałe poruszenie wśród ekspertów, jednak to jeden z niewielu pozytywów po pierwszej połowie. Ogólnie bowiem w Kownie nie było się czym zachwycać. Było to widać w opiniach w przerwie.