Łzy Igi Świątek zobaczył cały świat. Jest reakcja Sabalenki
0
Iga Świątek z pewnością chciałaby, żeby 2025 rok przyniósł kolejne wielkie triumfy. Polka znów będzie jedną z głównych faworytek do zwycięstw w turniejach. Duże nadzieje zapewne wiązać będzie z występem we French Open. To w tych rozgrywkach - w 2024 roku - rozegrała jeden z najtrudniejszych meczów. Po starciu z Naomi Osaką Polka ze szczęścia zalała się łzami. Do tamtych wydarzeń wróciła największa rywalka Świątek Aryna Sabalenka.