Gromy spadły na sędziego meczu Legii. Wszyscy wytykają mu jedno
0
Legia Warszawa w ostatnim meczu fazy ligowej Ligi Konferencji przegrała ze szwedzkim Djurgarden 1:3. Spotkanie od początku nie układało się dla polskiej drużyny najlepiej. Już po kilku minutach mecz został przerwany z powodu zadymienia. W dodatku sędzia David Smajc wznowił zawody, gdy widoczność wciąż pozostawiała wiele do życzenia. Pretensji do arbitra było więcej. "Klaun z gwizdkiem" - czytamy.