Guardiola nie wytrzymał. Od razu się odwinął. W środku miasta!

Siedem meczów bez zwycięstwa z rzędu zaliczył Manchester City pod wodzą Pepa Guardioli. Tak fatalna seria źle wpłynęła na hiszpańskiego szkoleniowca, który ewidentnie nie wytrzymał ciśnienia. Po bolesnej porażce z Liverpoolem trener został sprowokowany na ulicy i aż ruszył w kierunku nieznajomego. Zatrzymać go musieli współpracownicy.