To jest narodowy sport Polaków. Pokolenie "kiedyś to było" i dziurawej pamięci
0
Krytyka pracy Michała Probierza w reprezentacji Polski jest w wielu miejscach zasadna, ale histeria i krótka pamięć sprawiają, że nie widzimy szerszego kontekstu. Przecież nawet wielbiony Adam Nawałka potrzebował dwóch lat, by stworzyć silny zespół na Euro, a budował go grając z dużo słabszymi drużynami niż Probierz. I też tracił punkty - pisze Jakub Seweryn ze Sport.pl.