Ancelotti nie wytrzymał i ruszył do Flicka. "Nie był dżentelmenem"
0
Real Madryt został upokorzony przed własnymi kibicami w hicie 11. kolejki La Liga. Uległ aż 0:4 FC Barcelonie. Na stadionie i murawie panowała napięta atmosfera, szczególnie w końcowych minutach. Emocje sięgnęły zenitu po czwartej bramce dla gości. W pewnym momencie do Hansiego Flicka podszedł Carlo Ancelotti i wydawało się, że pomiędzy trenerami doszło do spięcia. Na konferencji prasowej Włoch wyjaśnił, o co dokładnie poszło. - Nie był dżentelmenem - rzucił.