Ludzie wybiegali na ulicę, policja nie mogła nic zrobić. Niewiarygodne sceny w Madrycie
0
Gdy Barcelona podjechała przed Estadion Santiago Bernabeu były gwizdy i wyzwiska, ale gdy podjechał Real, rozpętało się prawdziwe szaleństwo. Ludzie wybiegali na ulicę, pchali się pod koła autokaru, a policja nie mogła nic zrobić - pisze z Madrytu Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.