Fręch poczuła potęgę Sabalenki. To musiało się tak skończyć
0
Piątek na kortach WTA 1000 w Wuhan niestety nie należał do Polek. Najpierw Magda Linette przegrała z Coco Gauff, a kilka godzin później Magdalena Fręch uległa wielkiej mocy Aryny Sabalenki. To był pokaz siły rozstawionej z jedynką Białorusinki, która triumfowała 6:2, 6:2 w 84 minut. Obie polskie tenisisty "tysięcznik" w Wuhan zakończyły na ćwierćfinale.