Gdzie podziało się 1,5 mln zł?! Cios w Piesiewicza prosto z PKOl
0
- To jest jak pokazywanie środkowego palca - mówi wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Tomasz Chamera o postawie prezesa Radosława Piesiewicza. Szef polskiego olimpizmu wciąż nie odpowiedział na wiele trudnych pytań po igrzyskach olimpijskich w Paryżu. - Nie wiem, na jakiej zasadzie dzielone były środki. Słyszymy komentarze, że prezes sobie sam decydował na zasadzie: "Tego lubię, to mu dam, ten mnie wspomaga, to też coś dostanie, a ten jest dla mnie niemiły, to jego sport nic nie dostanie" - mówi nam Chamera.