Gigantyczny przekręt! Sędzia okradł ich z mundialu. Cały świat to zobaczył

- To, co się stało, było haniebne - grzmiał Igor Stimac, selekcjoner reprezentacji Indii po meczu z Katarem (1:2) w ramach el. do mistrzostw świata 2026. I miał powody, by używać tak ostrych słów. Jego drużyna została skrzywdzona przez sędziego. Ten nie zauważył, że piłka opuściła plac gry i pozwolił kontynuować rywalizację, po czym padł gol. Gol, który pogrążył Indie i zabrał nadzieje na historyczny awans. Cały świat pisze o wielkiej kradzieży.