Potworna kontuzja na gali Clout MMA 4. Koniec po pierwszej rundzie
0
To była runda na wyniszczenie. Szkoda, że tylko jedna, bo Kamil "King Kong" Minda po niej leżał w klatce i zwijał się z bólu. Najprawdopodobniej zerwał biceps w starciu z faworyzowanym Danielem Omielańczukiem.