Były trener Lecha wstydzi się haniebnego zachowania. Obiecuje: nigdy więcej
0
W listopadzie Nenad Bjelica objął pogrążony w kryzysie Union Berlin i zdołał wyprowadzić go na prostą, lecz kibicom Bundesligi dał się poznać z negatywnej strony, gdy starł się z Leroyem Sane. Chorwat chwycił zawodnika Bayernu za twarz, za co został surowo ukarany. - Coś takiego nie może mi się nigdy więcej przytrafić, nawet jeśli jestem osobą podatną na emocje - przyznał były szkoleniowiec Lecha Poznań.