Kurek od razu ruszył do Kubiaka. Miał szczególny powód
Igrzyska olimpijskie w Paryżu jeszcze nie dobiegły końca, a już na zawsze zapiszą się w historii polskiej siatkówki. Po wielu latach niepowodzeń, „Biało-Czerwoni” odczarowali klątwę ćwierćfinałów i zameldowali się w najlepszej czwórce imprezy. Po ostatniej piłce doszło do wzruszających scen. Bartosz Kurek na trybunach wypatrzył Michała Kubiaka. Doświadczony atakujący długo się nie zastanawiał i ruszył do byłego kapitana kadry.