100 tys. zł kary za to, co zrobił francuski tenisista. Skandal w Roland Garros
W pierwszej rundzie Rolanda Garrosa doszło do bulwersujących scen. Francuski tenisista Terence Atmane ze złości uderzył piłkę w trybuny i trafił jedną z kibicek. Mecz natychmiast został przerwany, ale sędzia nie zdecydował się zdyskwalifikować Atmane'a, mimo że w podobnej sytuacji z US Open pożegnał się niegdyś sam Novak Djoković. Francuzowi wcale się jednak nie upiekło. Organizatorzy nałożyli na niego surową karę.