Nadkomplet kibiców, grad strzałów i sytuacji z obu stron, wspaniałe parady bramkarzy, zwłaszcza Rafała Radziszewskiego - w takich okolicznościach Comarch Cracovia wywalczyła 11. w historii mistrzostwo Polski, pokonując w siódmym meczu finałowym obrońcę tytułu - GKS Tychy 2-1.