Na autostradzie A4 doszło do groźnego incydentu z udziałem Andrzeja Dudy. W prezydenckiej limuzynie pękła tylna opona. Auto zjechało na pobocze. Kierowca zdołał jednak uniknąć zderzenia z innymi samochodami i barierami. Nikt nie został ranny - poinformowało RMF FM.