Masakra w oktagonie! Niebywały nokaut. "Festiwal bólu"
0
- To był prawdziwy festiwal bólu - skwitowali komentatorzy zwycięstwo Sergiusza Zająca nad Michałem Dreczkowskim na gali KSW 104. I trudno się nie zgodzić z ich słowami, gdyż ciosy łokciami oraz kolanami kompletnie zdewastowały twarz rywala. Jeden z nich posłał na deski Dreczkowskiego, który był już wówczas zalany krwią. - Zimny zabójca - taki przydomek nadano zwycięzcy pojedynku.