Siedem goli w meczu Ligi Europy! 92, 94, 96 - niebywałe, co się tam wydarzyło
0
Co to był za mecz! W rewanżowym starciu Bodo/Glimt z FC Twente kibice zobaczyli absolutnie wszystko... bramki z gry, z rzutu karnego, aż trzy trafienia samobójcze, a nawet dogrywkę. Do niej doprowadziły absolutnie szalone cztery minuty doliczonego czasu gry drugiej połowy. Wtedy to padły trzy gole. Gospodarze żegnali się z rozgrywkami, by chwilę później być o krok od awansu. I gdy już "witali się z gąską", to rywale znów odpowiedzieli. Tylko że w dogrywce zabrakło im sił.