Brutalne słowa dla Szczęsnego. W głowie się nie mieści, jak go podsumowali
0
Wojciech Szczęsny nadal nie doczekał się debiutu w FC Barcelonie. Polak przesiedział na ławce rezerwowych spotkanie Ligi Mistrzów z Crveną zvezdą, a miejsce w bramce znów zajął Inaki Pena. I mimo dwóch wpuszczonych goli został dość łaskawie oceniony przez hiszpański dziennik "AS". Ten przewiduje także, jak w najbliższym czasie będzie wyglądać hierarchia w Barcelonie. A pisząc o Szczęsnym, bardzo zaskoczył.