Co za zjazd Bellinghama. Obnażyli go. "Wyparty"
0
"Utrzymuje status w 'białym planetarium', ale zmieniła się jego siła grawitacyjna. Zespół przestał krążyć wokół niego, aby generować szanse" - pisze "AS" o Judzie Bellinghamie. Wielka gwiazda Realu Madryt od dłuższego czasu jest cieniem piłkarza, który w zeszłym roku zachwycał i niemal w pojedynkę wygrywał El Clasico. W obecnym sezonie Carlo Ancelotti wymyślił mu nową rolę, która zdaniem gazety nie służy Anglikowi. Ten boleśnie przekonał się też o hierarchii w Realu przy okazji plebiscytu Złotej Piłki.