Na taki wynik GP Singapuru czekali fani F1. Sprawa tytułu wciąż otwarta
0
Wreszcie Lando Norris utrzymał prowadzenie na pierwszym okrążeniu po starcie z pole position. Zanotował bardzo dobry start i zbudował ogromną przewagę nad Maxem Verstappenem. Brytyjczyk wypełnił plan minimum, czyli wygrał Grand Prix Singapuru i dojechał przed Holendrem. Zmniejszył do niego stratę w klasyfikacji generalnej, a to oznacza, że wciąż może mieć nadzieję na walkę o mistrzostwo świata.