Po medalu Natalii Kaczmarek nie było tylko słodko. "Czasem nie rozumiem kibiców"
0
Jedno niepozorne zdanie wypowiedziane przez Natalię Kaczmarek w strefie wywiadów pokazało, z jak wielką pewnością siebie przystąpiła do finałowego biegu na 400 m w Paryżu. Brązowa medalistka olimpijska padła po tym życiowym sukcesie m.in. w ramiona narzeczonego Konrada Bukowieckiego, którego chwilę potem - tak jak i koleżanek z kadry - broniła. - Czasem nie rozumiem kibiców - przyznała.