Świątek odebrała cenną lekcję na Wimbledonie. "To był zimny prysznic"
- Gdy wróciłam do domu, byłam rozczarowana, że po tak wielkim sukcesie w moim życiu totalnie nic się nie zmieniło. W pewnym sensie to był zimny prysznic - przyznała Iga Świątek, wspominając triumf w juniorskim Wimbledonie i lekcję, jaką wtedy odebrała. Polka otwarcie opowiedziała też o realiach finansowych na przestrzeni lat i o tym, jak wiele u szukających sponsorów tenisistów zależy od Instagrama.