Polki mają grać w kraju ogarniętym wojną. Jest reakcja: "Ja mogę tu zostać"
0
Polskie siatkarki na niespełna miesiąc przed mistrzostwami świata mogą martwić się nie tylko o swoją formę podczas tej imprezy, ale i o bezpieczeństwo. Najbardziej zaskoczona wieściami o konflikcie zbrojnym na granicy będącej gospodarzem turnieju Tajlandii była Malwina Smarzek. I to ona wyszła z pewną propozycją.