Przykre pożegnanie Stocha. Ogłosił twardy reset. "Wymazuję z pamięci"
Kamil Stoch jeszcze przed startem sezonu ogłosił, że po jego finiszu zakończy karierę, co oznacza, że kolejne zawody są dla niego okazją do pożegnania się z konkretnymi skoczniami. W tym kontekście pożegnanie z Ruką było wyjątkowo przykre, ponieważ trzykrotny mistrz olimpijski w sobotę nie zapunktował, a w niedzielę, podobnie jak inni zawodnicy, nawet nie mógł oddać skoku. "Wymazuję to z pamięci" - wyznał później w rozmowie ze Skijumping.pl.
