ru24.pro
Sport 24/7
Декабрь
2024
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Podium pewne, ale co z środkiem tabeli?

Tuż przed półmetkiem I ligi siatkarzy czekają nas w większości pojedynki z jasnymi faworytami. Ze względu na nieznaczne różnice punktowe w poszczególnych częściach tabeli po tej serii możemy być świadkami znacznych roszad w zestawieniu. Jedynie podium z pewnością nie zostanie przetasowane.

Nowa miotła w końcu zadziała?

Lechia Tomaszów Mazowiecki meczem z CUK Aniołami Toruń otworzy 14. kolejkę I ligi siatkarzy. Tomaszowianie w ostatnią sobotę przerwali serię porażek. Ta trwa u ich rywali. Anioły nie wygrały meczu od października. Za znalezienie się przez to w strefie spadkowej posadą zapłacił trener Stelmach. W pierwszym meczu pod wodzą nowego szkoleniowca torunianie nie zdołali przerwać swojej niemocy. Czy uda im się w kolejnym pojedynku? O to nie będzie łatwo.Lechia ostatnio z bardzo dobrej strony pokazała się w swojej hali i będzie teraz walczyć o utrzymanie się w ósemce.

Kto zaskoczy w piątek?

Podczas piątkowego starcia czeka nas spotkanie sąsiadów z tabeli – Astra Nowa Sól podejmie Czarnych Radom. Obie ekipy w ostatniej kolejce zaliczyły porażkę – nowosolanie z Lechią, zaś Czarni dość niespodziewanie z SMS-em. Faworytem tego pojedynku będą nowosolanie. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie zamieszanie wokół radomian. Z funkcji prezesa zrezygnował Paweł Zagumny a coraz głośniej mówi się o zaległościach finansowych względem siatkarzy. Tomasz Kalembka twierdzi jednak, że zawirowania organizacyjne nie wpływają na zespół. – Jak jestem na boisku, jestem skupiony tylko na siatkówce i wydaje mi się, że wszyscy zawodnicy tak mają. Kiedy jesteś skoncentrowany na swojej pracy, to myślisz o tym, co możesz zrobić lepiej, jak pomóc koledze z boku, a nie o tym, co dzieje się poza haląpowiedział w rozmowie z cozadzien.pl.

Mocne mecze o 16:00

Sobotnia rywalizacja w I lidze siatkarzy rozpocznie się z wysokiego c. PZL LEONARDO Avia Świdnik o 16 podejmie KPS Siedlce. Ostatnio wicelider tabeli przegrał z liderem 0:3, choć miał swoje szanse w tym spotkaniu. Teraz siedlczanie z pewnością będą chcieli zmazać tę rysę. O powrót na zwycięską ścieżkę nie będzie łatwo – siedlczanie jadą bowiem na teren 3. ekipy w tabeli. Podopieczni trenera Guza mają już za sobą słabszy moment i wygrali ostatnie cztery mecze w lidze. Przegrali jednak środowy mecz Pucharu Polski z ChKS-em Chełm. – Przed nami mecz z wiceliderem, do którego tracimy 4 punkty, więc zapowiada się świetne widowisko. Przede wszystkim będzie liczyła się nasza gra i waleczność na boisku, której nam nikt nie odbierzepowiedział Mariusz Połyński.

Drugim z sobotnich spotkań o 16:00 jest mecz pomiędzy BKS-em Visłą Bydgoszcz a MCKiS-em Jaworzno. Jaworznianie w ostatniej ligowej kolejce odpoczywali. Nie wypadli jednak z rytmu meczowego, bo w poprzednim tygodniu wygrali swój mecz III rundy Pucharu Polski. Obie ekipy będą walczyć o powrót na zwycięską ścieżkę w lidze. MCKiS ostatnio nie wykorzystał swoich szans i przegrał 0:3 w Bielsku-Białej, zaś Visła niespodziewanie uległa 2:3 Olimpii. Powinniśmy być świadkami zaciętego i ciekawego pojedynku, w którym trudno jednoznacznie wskazać faworyta szczególnie, że mamy do czynienia z sąsiadami w tabeli.

BBTS pójdzie za ciosem?

W sobotę we własnej hali BBTS Bielsko-Biała czeka rywalizacja z SMS-em PZPS Spała. Bielszczanom zdarzały się już w tym sezonie wpadki. SMS udowodnił zaś, że potrafi być zespołem niewygodnym dla faworytów. Ostatnio podopieczni trenera Nawrockiego w lidze pokonali Czarnych Radom 3:0. W tym sezonie na wyjeździe SMS wygrały tylko raz – w Sulęcinie. W tym samym mieście BBTS przegrał 1:3. Faworytem będą jednak bielszczanie, którzy w ostatnich meczach udowodnili, że krok po kroku wracają do dyspozycji z poprzedniego sezonu i kolejna wpadka nie powinna im się zdarzyć. W ostatnich latach w Bielsku-Białej BBTS wygrywał z SMS-em za trzy punkty.

Czas na sensację?

Na ChKS dotychczas nie ma mocnych. Podopieczni trenera Andrzejewskiego wygrywają mecz za meczem i są bezsprzecznym liderem rozgrywek. Olimpia dotychczas wygrała zaledwie dwa spotkania z zespołami wyżej notowanymi od siebie, ale we własnej hali. Na wyjeździe w tym sezonie sulęcinianie ugrali dwa punkty przegrywając po tie-breakach z Mickiewiczem i AGH. Każdy urwany set przez podopiecznych trenera Chajca będzie można uznać za niespodziankę.

W walce o ósemkę

Na zakończenie soboty w I lidze siatkarzy Mickiewicz Kluczbork podejmie REA BAS Białystok. Białostoczanie w ostatnim czasie „złapali zadyszkę”. BAS przegrał cztery mecze, co kosztowało zespół miejsce w ósemce. Za Mickiewiczem natomiast trzy zwycięstwa za trzy punkty. W poprzednim sezonie BAS wygrał w Kluczborku 3:0, jednak w bieżących rozgrywkach ekipie prowadzonej przez trenera Jurkojcia trudno będzie powtórzyć ten rezultat. Białostoczanie z pewnością nie oddadzą łatwo pola, ale o wywiezienie kompletu punktów z Kluczborka będzie trudno.

W tej kolejce pauzuje AZS AGH Kraków. Tym samym podopieczni trenera Kubackiego po pierwszej części fazy zasadniczej pozostaną w strefie spadkowej. Aktualnie AGH zajmuje 13. miejsce. Ma 9 punktów, z 13 meczów wygrało zaledwie 3. Do znajdujących się aktualnie na bezpiecznej 11. lokacie Czarnych tracą aż 5 punktów.

I liga mężczyzn – gdzie oglądać?

W tej kolejce telewizja do transmisji wyznaczyła spotkanie Lechii Tomaszów Mazowiecki z CUK Aniołami Toruń. Mecz  zaplanowano na czwartek 12 grudnia na godzinę 20:30. Ten pojedynek będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport 3.

Tradycyjnie transmisję internetową ze swojego spotkania pokaże BBTS Bielsko-Biała. Ich spotkanie z SMS-em PZPS Spała odbędzie się w sobotę 14 grudnia o 17:00. Transmisja będzie możliwa do obejrzenia za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

Artykuł Podium pewne, ale co z środkiem tabeli? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.