Paweł Zatorski potwierdził, to jego ostatni mecz. Asseco Resovia Rzeszów musi szukać następcy
Paweł Zatorski w poniedziałek ostatni raz pojawił się na boisku w tym sezonie PlusLigi. Libero wyszedł na boisko, jedynie, aby zgodnie z przepisani można było przeprowadzić transfer medyczny. Zatorskiego czeka dłuższa przerwa związana z kontuzją biodra. Na ten moment nie wiadomo, kiedy wicemistrz olimpijski powróci do grania. Pewnym z kolei jest to, że rzeszowski klub może szukać zastępstwa w ramach transferu medycznego.
Czas zadbać o zdrowie
Kilka dni temu informowaliśmy, że Pawła Zatorskiego czeka dłuższa przerwa od grania. Wicemistrza olimpijskiego z Paryża nie ujrzymy już w tym sezonie na pakietach PlusLigi. Główny defensor polskiej kadry narodowej i Asseco Resovii Rzeszów musi postawić na zdrowie. Libero już w poprzednim sezonie ligowym był wyłączony z gry przez kilka tygodni. Wówczas powodem jego nieobecności były problemy z biodrem. Kolejnego urazu doświadczony zawodnik nabawił się w trakcie igrzysk w Paryżu. W meczu półfinałowym z Amerykanami doznał urazu barku, lecz z kontuzją dograł do końca historycznego turnieju.
Teraz siatkarza ponownie nękają problemy z biodrem. Mimo wszystko Paweł Zatorski wystąpił w poniedziałkowym meczu rzeszowian z MKS-em Będzin. Powód jest błahy – libero uzyskał odpowiednią liczbę meczów, tak aby Resovia mogła odetchnąć z ulgą i poszukać zastępcy w ramach transferu medycznego. W najbliższy piątek wicemistrz olimpijski przejdzie operację kontuzjowanego biodra.
Zobacz również:
PlusLiga: Kolejny trener odsunięty od zespołu? To może być czwarty przypadek [NASZ NEWS]
Artykuł Paweł Zatorski potwierdził, to jego ostatni mecz. Asseco Resovia Rzeszów musi szukać następcy pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.