ru24.pro
Sport 24/7
Декабрь
2024
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

I liga siatkarzy: Drużyna pnie się w górę, choć młodość ma swoje prawa.

– Liga jest niezwykle ciężka, bo jedna wygrana może sprawić, że znajdziemy się w play-off, ale jedna porażka może spowodować, że trafimy do strefy spadkowej – powiedział po wygranej z SMS-em PZPS Spała rozgrywający Astry Nowa Sól, Artur Becker.

Odprawili spalską młodzież

Siatkarze Astry Nowa Sól wywiązali się z roli faworyta, pokonując we własnej hali SMS PZPS Spała. Dzięki 3 zdobytym punktom nieco oddalili się od strefy spadkowej. – To spotkanie było dla nas bardzo ważne. Zwycięstwo z SMS-em przez godzinę dawało nam miejsce w play-off. Liga jest niezwykle ciężka, bo jedna wygrana może sprawić, że znajdziemy się w play-off, ale jedna porażka może spowodować, że trafimy do strefy spadkowej – powiedział rozgrywający, Artur Becker.

Najwięcej problemów gospodarze mieli w drugim secie. W nim podopieczni Jacka Nawrockiego mocno im się postawili. Niewiele nawet brakowało, by przedłużyli spotkanie, ale ostatecznie przegrali tą część meczu po batalii na przewagi. – Najważniejsza w takich meczach jest koncentracja. Młodzież ma to do siebie, że raz może zagrać słabiej, ale chwilę później dużo lepiej, więc trzeba być skupionym przez cały mecz – dodał rozgrywający Astry.

Po drugiej stronie siatki

Dla niego było to wyjątkowe spotkanie, bowiem przez poprzednie sezony zbierał siatkarskie szlify w Spale, a teraz stanął po drugiej stronie siatki. – Przed meczem czułem pewną ekscytację. Miło było zobaczyć zawodników, z którymi pracowałem przez 3 lata. Fajnie się grało przeciwko swojemu poprzedniemu klubowi – stwierdził młody zawodnik lubuskiej drużyny.

Podopieczni Konrada Copa zaliczyli falstart w rozgrywkach. Długo musieli czekać na pierwszą wygraną, ale z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej. Uciekli już ze strefy spadkowej, ale wciąż muszą zbierać punkty, bo sytuacja w tabeli jest niezwykle wyrównana. – Początek sezonu był dla nas bardzo ciężki. Trafiliśmy na naprawdę dobre zespoły, a nasza forma też nie była wybitna, ale z każdym meczem czujemy się coraz lepiej i pewniej – przyznał Becker, który wkomponował się już w drużynę z Nowej Soli. – Moje zgranie z chłopakami trwało trochę dłużej, ponieważ nie brałem udziału od początku przygotowań w Nowej Soli przez to, że miałem mistrzostwa Europy U20. Obecnie rozumiemy się coraz lepiej – dodał.

Złapać oddech

Przed Astrą wyjazdowa potyczka z Lechią. Obecnie oba zespoły dzieli tylko punkt w tabeli, więc zwycięzca najbliższej konfrontacji złapie głębszy oddech przed kolejnymi meczami. – Na pewno łatwo o punkty w Tomaszowie Mazowieckim nie będzie. Jesteśmy sąsiadami w tabeli, więc będzie to taki mecz, po którym jedna z drużyn odskoczy od drugiej – zakończył Artur Becker.

Zobacz również
I liga siatkarzy: Astra łapie swój rytm. Atakujący nie myśli o spadku

Artykuł I liga siatkarzy: Drużyna pnie się w górę, choć młodość ma swoje prawa. pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.