I liga mężczyzn: KPS Siedlce nieustannie na szóstym biegu! Bielszczanie obeszli się smakiem
I liga mężczyzn dziesiątą serię gier zainaugurowała w Bielsku-Białej. Miejscowy BBTS rywalizował z KPS Siedlce. Gospodarze musieli po czterech setach obejść się smakiem, choć mieli szansę na zdobycie co najmniej jednego punktu. Niezmiennie na 'szóstym biegu jedzie’ drużyna z województwa mazowieckiego, która nadal okupuje czub tabeli. MVP meczu wybrany został Krzysztof Rykała.
JAK Z NUT W KOŃCÓWCE
Na starcie spotkania wiele błędów popełniali bielszczanie. Po ich pomyłkach KPS dwukrotnie odjeżdżał na dwa oczka (2:0, 6:4). Od samego startu dobrze zagrywką i blokiem operował Szymon Bereza, który doprowadzał do remisów. W ofensywie nie zwalniał natomiast ręki Szymon Romać. Lepszy moment zanotowali gospodarze, kontrataki Mateusza Zawalskiego pozwoliły odjechać BBTS-owi na trzy oczka (13:10). Grę prowadzili gospodarze. Zbawienne dla przyjezdnych okazało się wejście w pole serwisowe Jakuba Sadkowskiego, który ustrzelił asa i wywierał presję zagrywką (16:16). Obydwie ekipy falowały i popełniały naprzemiennie błędy. W samej końcówce jak z nut grę bielszczan czytali siedlczanie, zatrzymując ich w trzech kolejnych akcjach (23:19). Po zepsutej zagrywce BBTS-u podopieczni Witolda Chwastyniaka objęli prowadzenie (25:20).
TWARDA GRA, PONOWNIE BLOKIEM NA KONIEC
Od początku drugiej partii aktywny zarówno w bloku, jak i ofensywie był Krzysztof Rykała (4:2). KPS miał jednak duże problemy z przyjęciem, co blokiem również wykorzystywali miejscowi, zagrywka stała po ich stronie (6:5). Na środku siatki dobre chwile zaliczał Bartłomiej Zawalski, blokując dwa razy z rzędu Markusa Kosiana (11:10). BBTS zbudował dwupunktową zaliczkę, lecz nie na długo. W porę zza linii 9. metra posłał dwa asy Rykała, ponownie wynik był remisowy. Raz jeszcze zespoły wymieniały się blokami, inicjatywą legitymowali się podopieczni Sergieja Kapelusa (18:16). Zagrywka KPS-u wzięła górę nad blokiem BBTS-u. Żadna z drużyn nie ustępowała aż do samego końca. Dopiero zatrzymany kontratak Mateusza Zawalskiego dał piłkę setową gościom (24:22). Po kontrze Rykały przyjezdni byli o krok od triumfu (25:22).
pRZESTOJE
Nikt nie ustępował choćby na chwilę w secie numer trzy (7:7). Dopiero dwa kontrataki Łukasza Lubaczewskiego i błąd gości wyprowadziły BBTS na trzy oczka do przodu (10:7). Bielszczanie byli wszechstronni, dołożyli blok i zagrywkę (13:8), wynik dawał im komfort gry. Za sprawą grania punkt za punkt jedynie przybliżali się do pierwszego triumfu. Pomagali im w tym siedlczanie, którzy mylili się w ataku, niezmiennie pracował blok gospodarzy (17:10). Nie przeszło bez przestoju w ich wykonaniu, jednak różnica była zbyt wielka, by mówić o remisie (19:15). Blisko tego było na koniec, kiedy ekipa z województwa mazowieckiego punktowała po kontratakach, a także zatrzymała Lubaczewskiego (20:18) i Kamila Dębskiego (21:19). W kluczowych fragmentach nie kończyli pierwszych akcji siatkarze KPS-u, co wykorzystali rywale. Seta asem zakończył Bartosz Kowalczyk (25:20).
BEZ BEZPIECZNYCH PRZEWAG
Przyjezdni nie chcieli przechodzić obojętnie obok przegranej odsłony. Już od startu stawiali na zagrywkę, zapunktowali nią Rykała i Jakub Czyżowski (5:3). Ze zmiennym skutkiem atakowali bielszczanie (11:7). Nadal zespoły falowały, choć większą konsekwencją w swoich poczynaniach wykazywali się przyjezdni (12:9, 14:11). Na wyższe obroty wraz z czasem zaczął wchodzić Romać, po punktowym bloku którego BBTS zaczął łapać wiatru w żagle, by niewiele później remisować (14:14). Bielszczanie nadal stawiali szczelny blok, ale gra toczyła się punkt za punkt (21:21). Dopiero autowy atak Romacia dał dwupunktowe prowadzenie KPS-owi (23:21). Nie było bezpiecznych przewag w trzecim secie, o czym gospodarze przekonali po raz kolejny. Jeszcze jeden blok i skończona kontra otworzyły partię na nowo (23:23). Potrzebna była gra na przewagi. Mylił się zespół z województwa śląskiego. Dwa bloki Kosiana z rzędu na Szwedzie zapewniły o ósmym zwycięstwu KPS-u w tym sezonie (27:25).
MVP: Krzysztof Rykała
BBTS Bielsko-Biała – KPS Siedlce 1:3
(20:25, 22:25, 25:20, 25:27)
Składy zespołów:
BBTS: M. Zawalski (12), Dębski (19), B. Zawalski (8), Romać (11), Bereza (2), Szwed (3), Biniek (libero) oraz Lubaczewski (10), Kowalczzyk (5), Kuts, Siek, Janus,
KPS: Sadkowski (8), Kosian (11), Bąkiewicz (3), Rykała (20), Prokopczuk (1), Sokołowski (10), Tomczak (libero) oraz Czyżowski (6), Wiśniewski (1), Tubiak
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
Artykuł I liga mężczyzn: KPS Siedlce nieustannie na szóstym biegu! Bielszczanie obeszli się smakiem pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.