ru24.pro
Sport 24/7
Октябрь
2024
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29
30
31

TAURON Liga: Mogło być tak pięknie, wyszło jak zawsze

W 5. kolejce TAURON Ligi spotkały się zespoły, które jeszcze w tym sezonie nie wygrały. Sokół & Hagric Mogilno podejmował Energę MKS Kalisz. Choć mecz zakończył się zwycięstwem przyjezdnych 3:1, nie brakowało zwrotów akcji. Obie drużyny do końca walczyły o zwycięstwo, nie brakowało długich akcji. W ostatnim secie gospodynie prowadziły, ale w końcówce kaliszanki odrobiły straty i dopisały do swojego konta cenny komplet punktów.

PRZETARCIE MKS-U

Piłkę do gry atakiem wprowadziła Joanna Sikorska. Atakująca z Kalisza brała odpowiedzialność za wykończenie wszystkich długich wymian na początku seta. Jednak po drugiej stronie siatki przewagę 5:3 zbudowała Wiktoria Przybyło. Gospodynie starały się pilnować korzystnego wyniku, ale wkrótce w ofensywie zameldowała się Pola Nowacka, której udało się odwrócić sytuację. Kaliszanki miały więc dwa oczka in plus po swojej stronie, gdy set był na półmetku. Gdy tylko przyjezdne złapały rytm, zaczęły dokładać do swojej gry punktowe bloki, co ograniczyło kierunki gospodyniom. Gdy zagrywkę popsuła Przybyło, MKS prowadził 20:15. Kaliszanki wiele piłek kończyły w pierwszym tempie i tak też zamknęły pierwszą partię.

DZIEWIĄTY METR

Podopieczne Przemysława Michalczyka szybko przeszły do działania w drugiej odsłonie. Pierwsze skrzypce wciąż grała Sikorska. Po bloku Marty Pol kaliszanki prowadziły 4:2. Poza czujną pracą na siatce, do gry w ofensywie włączyła się także Sonia Kubacka i wydawało się, że jej ekipa ma wszystko pod kontrolą. Rywalki jednak też zaliczyły udany epizod w bloku i na półmetku odwróciły wynik na swoją korzyść – 15:13. Sytuację kaliszankom utrudniła także zagrywka Przybyło. Gospodynie utrzymywały dystans nawet w decydującej fazie seta – 22:19. Siatkarki z Kalisza były blisko wyrównania, ale przeciwniczki wytrzymały presję.

WYMĘCZONE 2:1

Trochę błędów zaczęły popełniać kaliszanki, za to Sokół & Hagric Mogilno zyskał na tym wynikiem – 5:3. Szybko doszło jednak do remisu, a potem w polu serwisowym stanęła Marta Pol. Dwa asy serwisowe dały prowadzenie 13:8 ekipie z Kalisza. Przyjezdne straciły natomiast koncentrację, co wykorzystała Marina Mazenko – 18:19. Z trudnej sytuacji kaliszanki uratowały się pracą w bloku i to one triumfowały w trzecim secie.

Niewykorzystana szansa

W polu serwisowym prowadzenie dla swojej ekipy 6:3 wywalczyła Sandra Barambas. Mimo komfortowej sytuacji gospodynie musiały się jednak pilnować, bo rywalki doprowadziły do remisu. Na dziewiątym metrze jednak swoje dołożyła też Świętoń – 13:10. Prym w ataku wiodła Przybyło i w decydującą fazę seta gospodynie wkraczały z zapasem 20:17. Kaliszanki jednak kapitalnie poradziły sobie blokiem, a później w odpowiednim miejscu znalazła się Sikorska i doszło do remisu 24:24. Kolejne dwie akcje zapisały na swoje konto również przyjezdne, co dało im zwycięstwo za trzy „oczka”.

MVP: Joanna Sikorska

Sokół & Hagric Mogilno – Energa MKS Kalisz 1:3
(19:25, 25:23, 21:25, 24:26)

Składy zespołów:
Sokół: Przybyło (24), Świętoń (7), Efimienko-Młotkowska (3), Barambas (18), Mazenko (5), Gajewska (1), Rafałko (libero) oraz Pancewicz (libero), Jeremić (3), Szczepańska (2), Cur-Słomka (3) i Brzoska (2)
MKS: Wawrzyniak (2), Pol (10), Sikorska (20), Dite (14), Kubacka (15), Nowacka (12), Mazur (libero) oraz Makarowska-Kulej

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

Artykuł TAURON Liga: Mogło być tak pięknie, wyszło jak zawsze pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.