Polacy pokrzywdzeni w mistrzostwach?
- Teraz obrażamy się, że ktoś nam czegoś nie dał. Nie musiał. Wytypował tak, jak uważał, że będzie najsłuszniej. Jeśli mamy coś otrzymać, to nie poprzez tupanie nogą - komentuje Marta Półtorak decyzję o braku "dzikich kart" w Grand Prix dla Polaków.