Polski olimpijczyk miał dość, zmienił zdanie. Niemcy szykują mu nowy sprzęt
Na początku tego roku powiedział głośno i wyraźnie: to koniec! Matusz Sochowicz miał dość tego, co się dzieje w polskim saneczkarstwie, które - jak to określił - wisiało na jednej osobie, czyli trenerze kadry Marku Skowrońskim. Ten w polskiej kadrze pełnił wiele funkcji. Teraz 28-latek zmienił zdanie i wrócił do sportu. Wcześniej wszedł na Mont Blanc, najwyższą górę Europy. Jak to w przypadku "Mewy" nie zabrakło przygód.