Niebezpieczna sytuacja Warszawie! Atakujący musiał zejść z boiska

Trwa spotkanie pomiędzy PGE Projektem Warszawa a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Niestety już podczas pierwszego seta doszło do niebezpiecznej sytuacji. Z boiska musiał zejść atakujący ZAKSY – Bartosz Kurek. – Bardzo niedobry rykoszet w twarz Bartosza Kurka. Ta mowa ciała i ruchy Bartosza oznaczają, że dostał w otwarte oko i tu jest spory ból. Oby to nie było nic złego – skomentował sytuację na antenie Polsatu Sport 1 Wojciech Drzyzga.

Rozpoczęła się rywalizacja w PlusLidze. W piątek pierwszy mecz sezonu 2024/2025 rozegrano w Zawierciu. Na sobotę zaplanowano kolejne trzy spotkania – PGE Projekt Warszawa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Cuprum Stilon Gorzów – Trefl Gdańsk i Barkom Każany Lwów – Jastrzębski Węgiel.

Nieszczęśliwy rykoszet

Do nieszczęśliwej sytuacji doszło podczas pierwszego z sobotnich spotkań PlusLigi. W hali Torwar PGE Projekt Warszawa podejmował ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Podczas pierwszego seta po akcji na 10:9 z boiska musiał zejść Bartosz Kurek. W trakcie przedłużonej wymiany mocno po skosie zaatakował Artur Szalpuk. Atak siatkarza minął blok i piłka odbiła się przy stopie Erika Shojiego. Nieszczęśliwie odbitą piłką w twarz uderzony został Bartosz Kurek.

Po tej sytuacji ???????????????????????????? ???????????????????? nie wrócił do gry…

Mamy nadzieję, że to nic poważnego #PlusLiga | @PlusLiga pic.twitter.com/CLl0bzF7um

— Polsat Sport (@polsatsport) September 14, 2024

Atakujący zgłosił problem z prawym okiem i szybko poprosił o zmianę. – Bardzo niedobry rykoszet w twarz Bartosza Kurka. Ta mowa ciała i ruchy Bartosza oznaczają, że dostał w otwarte oko i tu jest spory ból. Oby to nie było nic złego. Tysiące takich rykoszetów zawodnicy przyjmują, ale to był niekontrolowany rykoszet. Bartosz to twardy chłop, ale z okiem żartów nie ma – skomentował sytuację na antenie Polsatu Sport 1 Wojciech Drzyzga. Bartosz Kurek razem z fizjoterapeutą zszedł do szatni a na jego miejsce wszedł Mateusz Rećko. – Dość niebezpiecznie to wyglądało. Zobaczymy, ale Bartosz chce iść do szatni. To za poważna sprawa – dodał komentujący ten mecz Drzyzga.

Siatkarz nie wrócił już do gry. Zawodnik przebrał się w dres i w trakcie drugiej odsłony z zasłoniętym okiem opuścił Torwar.

Zobacz również:
PlusLiga 2024/2025 zmiany w sędziowaniu. W których elementach gry zmiany?

Artykuł Niebezpieczna sytuacja Warszawie! Atakujący musiał zejść z boiska pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.