Twierdza Kielce drżała w posadach. Seryjnie marnowane karne, perfekcyjna końcówka
Był niepokój w Kielcach, bo przecież Industria nie zaprezentowała się zbyt dobrze kilka dni w Superpucharze Polski. A pierwszy mecz w grupie Ligi Mistrzów z HC Zagrzeb był dla nich absolutnie kluczowy, strata nawet punktu mogła się okazać później bardzo bolesna. I było ciężko, przez ponad pół godziny. Kielczanie zmarnowali sześć rzutów karnych, nawet minimalnie przegrywali. A później wzięli się w garść, zagrali koncertowe ostatnie 10 minut i wygrali 30:23 (13:13). Nerwowi Chorwaci też dołożyli trzy zepsute "siódemki".