Polski gwiazdor bije się w pierś. Po tym pytaniu włosy stanęły mu dęba

- Po pierwszym wyścigu zrobiłem największy błąd. Zaważył on na całym turnieju - tłumaczy Dominik Kubera w rozmowie z Interia Sport. Reprezentant Polski odpadł już po rundzie zasadniczej turnieju Grand Prix we Wrocławiu. Drużynowy mistrz świata wciąż jest w grze o utrzymanie w cyklu, lecz strata do czołowej szóstki urosła do dwudziestu punktów. Zawodnika najbardziej zszokowało jednak pytanie o defekt Bartosza Zmarzlika. - Pierwszy raz takie coś usłyszałem - mówił ze zdziwioną miną.