Niebywały wyczyn Igi Świątek. Sabalenka nie wytrzymała. Nie mogła uwierzyć
Niestety, Iga Świątek nie zdołała awansować do finału turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Drogę polskiej tenisistce zagrodziła jej wielka rywalka - Aryna Sabalenka. Liderka rankingu WTA w drugim secie była przyparta do muru, lecz do końca walczyła jak lew, broniąc kolejnych piłek meczowych. W pewnym momencie Białorusinka - jak można sądzić po jej reakcjach - nie mogła już uwierzyć w to, czego na korcie dokonywała Polka.