Memoriał Wagnera: Niemcy wygrali w ostatnim meczu
Memoriał Huberta Wagnera wkroczył w decydującą fazę. Niemcy i Egipt stoczyli swój ostatni pojedynek w tegorocznych rozgrywkach. Obie drużyny przed meczem miały na koncie dwie porażki. Po meczu tylko Egipcjanie zostali z samymi przegranymi na koncie. Niemcy wygrali 3:1 i zajmą trzecie miejsce w turnieju.
WYŚMIENITY START NIEMCÓW
Od dwupunktowego prowadzenia rozpoczęli spotkanie niemieccy siatkarze. Często decydowali się na grę ze środka oraz z szóstej strefy. Wraz z każdą akcją łapali oni większą pewność siebie i wysunęli się na pięciopunktowe prowadzenie po gwoździu Tobiasa Kricka ze środka oraz błędach Egipcjan (11:6). O czas poprosił trener Muñoz, choć nie zdało się to na wiele, bo po chwili dwoma asami z rzędu popisał się Georg Grozer (14:7). Siatkarze z Afryki kończyli pojedyncze akcje, ale nie stanowiły one impulsu. Koncert rozgrywali podopieczni trenera Winiarskiego, kiwką drugiej piłki oraz asem dał o sobie znać Lukas Kampa (18:11). Do samego końca seta nic się nie zmieniło i świetną dyspozycję prezentowali Niemcy, kończąc go punktowym blokiem (25:14).
DWIE PIŁKI SETOWE TO ZA MAŁO
Z wysokiego “c” zainaugurowali drugą część zawodnicy z Niemiec, który dzięki solidnej grze w elemencie blok-obrona i wyprowadzonych kontrach legitymowali się na starcie czteropunktowym prowadzeniem (5:1). Szybko za przykładem poszli Egipcjanie i zniwelowali straty do jednego oczka (5:4, 6:5). Po autowym ataku Niemców ze środka doszło do remisu (8:8). Więcej mocy było dostrzegalne w egipskich szeregach, po błędzie Moritza Karlitzka w ataku to reprezentacja Egiptu po raz pierwszy prowadziła w meczu (12:11, 13:12). Wynik stosunkowo długo oscylował wokół remisu. Nie brakowało częstej walki na siatce, Niemcy częściej wygrywali przepychanki (15:15). Po dłuższej walce niemalże punkt za punkt na dwa oczka zaliczki wysunęli się podopieczni trenera Winiarskiego (18:16). Obydwie drużyny stawiały na duże ryzyko w polu serwisowym, co nie przynosiło dużych korzyści. Egipcjanie nie tylko wywalczyli remis, ale ponownie objęli prowadzenie. Zawdzięczali to swojej grze blokiem, a w konsekwencji wyprowadzanych kontrach (22:21). Walka – to słowo dokłądnie opisywało grę egipskich siatkarzy, którzy stali przed dwoma szansami na skończenie seta (24:22). W ostateczności ich nie wykorzystali, Niemcy doprowadzili do gry na przewagi po bardzo długiej akcji, wielu obronach i ataku po prostej Rubena Schotta. W grze na przewagi natomiast zatrzymany został Ahmed Deyo, a po przedarciu się na prawej flance Karlitzka było po secie (26:24).
EGIPSKA OFENSYWA I KONSEKWENCJA, BEZRADNOŚĆ NIEMCÓW
Mimo prowadzenia 3:1 przez Niemców na starcie trzeciej partii to Egipcjanie dyktowali warunki. Świetnie zarówno w ataku, jak i w polu serwisowym spisywał się Deyo (4:4). Ustrzelił on w sumie trzy asy, a w międzyczasie jego koledzy punktowali blokiem. Tym samym zespół z Afryki wygrywał 8:4. Od tego momentu zespoły grały punkt za punkt, wymieniając się ciosami głównie na środku siatki. Po błędzie Karlitzka w ataku oraz błędzie na nim przewaga Egipcjan wzrosła do sześciu oczek (14:8). Przy obrazie gry punkt za punkt Egipcjanie w dalszym ciągu utrzymywali się na wysokim prowadzeniu. Często dawał o sobie znać Abdelrahman Elhossiny, z kolei gra Niemców falowała, nie wystrzegali się oni błędów. Tuż na finiszu dwoma asami popisał się jeszcze Reda Haikal. Zepsuty serwis Lukasa Maase oznaczał powrót siatkarzy z Egiptu do meczu (25:17).
NIEMIECKA KONTROLA
Już na początku czwartego seta drużyny wymieniły argumenty zza linii 9. metra (3:1, 3:4). Egipcjanie szybko jednak zostali w tyle za sprawą błędów własnych w ataku w dłuższych akcjach. Asa dołożył jeszcze Masse, zespół z Niemiec wygrywał 7:4. Dwoił się i troił w ofensywie Haikal i Ahmed Azab, niemniej jednak pojawiały się w egipskim zespole niedokładności, dzięki którym Niemcy wyszli na pięć punktów do przodu (13:8). Podopieczni trenera Muñoza borykali się z kłopotami w przyjęciu, ale po asie Haikala zbliżyli się na trzy oczka (16:13). Nie poszli jednak za ciosem i nie było ich stać na więcej. Niemcy grali wszechstronnie i łatwo punktowali, doprowadzając tym samym do wygrania meczu. Efektownym blokiem zatrzymany został Elhossiny (25:19).
Niemcy – Egipt 3:1
(25:14, 26:24, 17:25, 25:19)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Memoriału Wagnera
Artykuł Memoriał Wagnera: Niemcy wygrali w ostatnim meczu pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.