ru24.pro
Sport 24/7
Июль
2024

ME U22 K: Finał nie dla Polek. Włoskie siatkarki powalczą o złoto

Reprezentacja Polski zmierzyła się w drugim półfinale mistrzostw Europy siatkarek do lat 22 z kadrą Włoch. Mimo, że początek spotkania był wyrównany, to szybko kontrolę nad wydarzeniami na boisku przejęły włoskie zawodniczki. Biało-czerwone dawały z siebie wszystko, żeby dogonić rywala oraz doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie sił starczyło im tylko na wywalczenie jednego seta. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Włoszek 3:1. Biało-czerwone w meczu o brązowy medal powalczą z Turczynkami. 

Wyrównana gra

W Palazzezetto Dello Sport San Giuseppe da Copertino, gdzie rozgrywane są finałowe spotkania mistrzostw Europy do lat 22, to gospodynie lepiej rozpoczęły ten półfinał. Serwisy Veroniki Constantini i Beatrice Gardini pozwoliły Włoszkom objąć prowadzenie 8:4. Podopieczne Jakuba Głuszaka szybko zwarły szyki i nie tylko odrobiły straty, ale i wyszły na prowadzenie 12:11,  kiedy to Natalia Kecher pojawiła się na zagrywce. Od początku meczu bardzo dobrze spisywała się Karolina Staniszewska, która świetnie przyjmowała serwisy siatkarek z Italii (73% pozytywnego przyjęcia) i była siłą napędową polskiej ofensywy (6 punktów w tym secie). Zacięta walka punkt za punkt trwała do stanu 17:17, wówczas ataki Anny Adelusi wysunęły Włoszki na dwupunktową przewagę. Nasze zawodniczki zdołały wyrównać wynik na 20:20 po punktowym bloku Natalii Kecher. Jednak kolejne zagrania Adelusi dały gospodyniom prowadzenie 23:20. Piłkę meczową dla swojego zespoły atakiem ze skrzydła zdobyła Gardini. Tej straty Polki nie zdołały już odrobić. Popsuta zagrywka polskich juniorek zakończyła premierową partię (22:25).

Decydowała skuteczność w ataku

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia Włoszek 4:2. Zawodniczki z Italii imponowały skuteczną grą w ataku. Jednak biało-czerwone stopniowo odrabiały straty. Wyszły nawet na prowadzenie 6:5 po asie serwisowym Staniszewskiej, która była wyróżniająca się postacią. Przez pewien czas wynik oscylował blisko remisu (7:7). Włoszki wyszły na pierwsze 3-punktowe prowadzenie po silnym uderzeniu Katji Eckl (11:8). Nasze przeciwniczki coraz lepiej radziły sobie w ataku. Uderzenie Eckl z 2. linii, dało 5-punktową przewagę dla włoskiego zespołu (17:12). Polki zaczęły popełniać błędy, po zbiciu w aut Staniszewskiej było już 21:14 dla gospodyń turnieju. Pod koniec tej partii polskie siatkarki ruszyły w pogoń za swoimi przeciwniczkami (22:18). O czas poprosił trener Włoszek, co dało pozytywny rezultat. Zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego odzyskały pewność siebie. Tego seta zakończyły punktowym blokiem (25:18).

Mocniejsza zagrywka i blok

W tę partię lepiej weszły biało-czerwone, dzięki dobrej grze w elemencie bloku (3:1). Nasze zawodniczki nie poddawały się i od początku naskoczyły na Włoszki. Na siatce dobrze radziła sobie Pola Janicka (5:3). Rywalki popełniały błędy w polu serwisowym i w ataku. W ich grę wkradła się dekoncentracja po łatwo wygranym secie (4:7). Polki utrzymywały 3-puntowe prowadzenie. Świetnym uderzeniem z 2. linii w kontrze popisała się Anna Fiedorowicz (11:8). Siatkarki z Włoch grały o wiele mniej skutecznie niż w dwóch poprzednich setach. Popełniały sporo błędów własnych (13:9). Polki włączyły „5 bieg”, rywalki nie były już w stanie ich zatrzymać. Najpierw w świetnym ataku z lewego skrzydła zaprezentowała się Staniszewska, a następnie asa serwisowego posłała Janicka (21:14). Set zakończył się po uderzeniu w antenkę Nausicy Acciarri. (25:16). Tym samym Włoszki przegrały pierwszą partię na tych mistrzostwach Europy.

Utrata koncentracji Polek

Oba zespoły prowadziły bardzo wyrównaną grę na początku 4. partii. Po ataku z krótkiej Natalii Kecher padł remis 3:3. Na pierwszą większą przewagę wyszły Włoszki, po złym przyjęciu naszych reprezentantek, piłkę przechodzącą skończyła Eckl (13:10). Polki stanęły w jednym ustawieniu i całkowicie utraciły skuteczność. Po punktowym bloku gospodyń turnieju było już 15:10. Nasze zawodniczki odrobiły kilka punktów z rzędu i trener Italii był zmuszony wziąć czas dla swojego zespołu (16:13). Gra zaczęła toczyć się punkt za punkt, ale Włoszki coraz bardziej solidnie grały w polu zagrywki. Po asie serwisowym Gardini było już 20:16. Nasze reprezentantki pod koniec seta zdobyły się na kolejny zryw. Fiedorowicz zdobyła punkt z serwisu (22:23). Jednak przeciwniczki Polek kontrolowały wynik do końca meczu. W ostatniej akcji spotkania Natalia Kecher nie trafiła w blok przy ataku z środka (25:22). Włoszki były zdecydowanie bardziej skuteczne w ataku oraz zdobyły więcej punktowych bloków od polskich siatkarek.

W sobotę biało-czerwone zagrają o brąz z reprezentacją Turcji, a w finale spotkają się zawodniczki z Italii i Serbii.

Włochy – Polska 3:1
(25:22, 25:18, 16:25, 25:22)

Składy zespołów:
Włochy: Eze (1), Adelusi (12), Nervini (12), Eckl (7), Constantini (5), Gardini (20), Ribechi (libero ) oraz Acciarri, Marconato (1), Bartolucci, Giuliani, Adriano (9)
Polska: Pierzchała (13), Staniszewska (10), Janicka (6), Kecher (8), Godlewska (7), Fiedorowicz (14), Łyduch (libero) oraz Pajdak (libero), Rejment, Sobalska, Latos

 

Zobacz również:
Wyniki i tabele mistrzostw Europy do lat 22 kobiet

Artykuł ME U22 K: Finał nie dla Polek. Włoskie siatkarki powalczą o złoto pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.