1:3, a później gra jak z nut. Polka znów bliżej celu, zostało kilka tygodni
Z każdym kolejnym turniejem Maja Chwalińska zbliża się do celu, jakim jest powrót do gry w eliminacjach Wielkiego Szlema. W środę w Ołomuńcu zrobiła kolejny mały krok, w pierwszej rundzie turnieju ITF W75 pokonała Francuzkę Alice Rame 6:4, 6:1, choć zaczęła nieszczególnie, przegrała trzy z czterech pierwszych gemów. O ćwierćfinał powalczy w czwartek z doświadczoną Koreanką Su-jeong Jang. I być może już za kilka dni znajdzie się na miejscu dającym prawo gry w eliminacjach US Open.