6:4, 4:1 i wielkie emocje. Polak w finale, jedno zwycięstwo od US Open
Już w niedzielę Kamil Majchrzak może być polską rakietą nr 2 i zapewnić sobie miejsce w kwalifikacjach US Open - wystarczy, że w finale challengera ATP 100 w Bratysławie pokona jeszcze Portugalczyka Henrique Rochę. W sobotę 28-latek stracił pierwszego seta w turnieju, choć ze Szwajcarem Jérômem Kymem prowadził już 6:4 i 4:1. Było więc nerwowo, ale jedyne przełamanie w trzeciej partii sprawiło, że to piotrkowianin zagra o tytuł. Swój piąty w tym roku, wliczając zawody ITF.