Fanka złapała gwiazdora za rękę. Padły gorzkie słowa
Po laniu, jakie INNPRO ROW Rybnik dostał w Bydgoszczy (29:61), pani z szalikiem ROW-u na szyi złapała Grzegorz Walaska i powiedziała mu, że jest na każdym treningu, a jego na żadnym nie widziała. Dała mu też dobrą radę, żeby częściej był na torze w Rybniku, a nie w Zielonej Górze, gdzie jest trenerem juniorów. Jeszcze przed sezonem zwracaliśmy uwagę, że ta podwójna rola gwiazdora może być problemem dla 12-krotnego mistrza Polski.