LN M: Mistrzowie świata za silni dla Holendrów
Błyskawiczne zwycięstwo w swoim ostatnim meczu drugiego tygodnia Ligi Narodów zanotowali mistrzowie świata. Reprezentacja Włoch zupełnie zdominowała wydarzenia w meczu z Holendrami nie pozwalając Oranje na nawiązanie walki w żadnym z trzech setów. Włosi zakończyli turniej w Ottawie z bilansem jednej porażki (z Francją) i trzech zwycięstw. W kolejnym meczu Argentyna zmierzy się z Francją.
ŁATWA PRZEPRAWA WŁOCHÓW
Szybko, łatwo i przyjemniej, tak najłatwiej streścić pojedynek pomiędzy Włochami a Holendrami, wygrane przez mistrzów świata 3:0. Włosi znakomicie rozpoczęli spotkanie narzucając własne tempo gry (5:0). Holendrom natomiast brakowało argumentów, a różnica co chwilę rosła (3:10, 6:15, 10:18). Ostatecznie inauguracja padła setem Włochów 25:18. Nie zachwycał Nimir, którego dwukrotnie w meczu zmieniał Ter Maat. Na lidera wyrósł natomiast Maarten van Garderen. Po drugiej stronie siatki błyszczał Romano, wraz z Michieletto. Cenne punkty ze środka dołożył Roberto Russo.
Druga odsłona spotkania w wykonaniu Holendrów była najgorsza. W ich grze nie funkcjonowało nic. Począwszy od przyjęcia, a skończywszy na ataku czy grze w bloku i obronie. Rozpędzonym mistrzom świata wychodziło natomiast prawie wszystko. Rażąca liczba błędów irytowała szkoleniowca Holendrów. Pomóc nie zdołały nawet zmiany, w których trener Roberto Piazza desperacko pokładał wszelkie nadzieje na lepszą grę zespołu. W drugim secie ponownie całe show należało Włochów, którzy zwyciężyli 25:15. Na wyróżnienie ponownie zasłużyli znakomici Yuri Romano oraz Alessandro Michieletto.
Trzecia partia w wykonaniu Holendrów wyglądała najlepiej, mimo iż ostatnia część spotkania także toczyła się pod dyktando przeciwników. Niemniej częściej udało im się nadrobić zaległości i doprowadzać do remisu (7:7, 9:9) lub być w kontakcie. Zepsuta końcówka zaprzepaściła szansę na pozostaniu w meczu. Holendrzy raz jeszcze musieli uznać wyższość podopiecznych trenera De Giorgi, przegrywając 21:25. Holendrom sprawy nie ułatwiały problemy w przyjęciu oraz aż 23 błędy własne. Dużym atutem Włochów był natomiast blok. Mistrzów świata do zwycięstwa poprowadziło dwóch liderów – Yuri Romano i Alessandro Michieletto. Grę Holendrów, często w pojedynkę, ciągnął Maarten van Garderen.
Włochy – Holandia 3:0
(25:18, 25:15, 25:21)
Składy zespołów:
Włochy: Michieletto (16), Giannelli (5), Galassi (4), Lavia (2), Romano (18), Russo (7), Balaso (libero)
Holandia: Keemink (1), Van Garderen (14), Jorna (4), Plak (4), Abdelaziz (9), Parkinson (5), Andringa (libero) oraz: Der Ent, Meijs, Koops, Ter Maat (3), Wiltenburg, Ahyi
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy
Artykuł LN M: Mistrzowie świata za silni dla Holendrów pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.