Gwiazdor ujawnia. Taką wiadomość dostał z polskiego klubu
ZOOleszcz GKM Grudziądz chciał Mateja Zagara. Słoweniec miał zastąpić kontuzjowanego Jasona Doyle’a. Finalnie GKM nie pozyskał byłej gwiazdy Grand Prix, a tłumaczył to tak, że Zagar nie zgodził się jechać na warunkach, jakie podyktował klub. Zagar miał otrzymać jedynie stawkę za punkt i ostatecznie wycofać się z rozmów w ostatniej chwili. Żużlowiec zadzwonił do nas i pokazał screena ze swojej korespondencji z klubem, by wyjawić całą prawdę o rozmowach.