Kolejna wpadka organizatorów ME. Zostawili naszego medalistę na lodzie
Lekkoatletyczne mistrzostwa Europy w Rzymie to ciągłe pasmo niedociągnięć. Przekonał się o tym Michał Haratyk, który w sobotę dość niespodziewanie został brązowym medalistą w pchnięciu kulą. Okazało się bowiem, że po ceremonii medalowej, która była w środku nocy, organizatorzy pozostawili go samemu sobie. Lekkoatleta potwierdził nam tę informację.