Spalone palce mechanika. Tak pokonał polskiego mistrza
Mikkel Michelsen wygrał pierwszą od prawie 30 lat rundę Grand Prix w Landshut. Duński zawodnik może być wdzięczny za poświęcenie swoim mechanikom, a zwłaszcza jednemu z nich. - Trzy palce spalone. Na szybko wymieniałem gorący wydech - powiedział nam, pokazując palce. Oczywiście trochę przesadził mówiąc o spalonych palcach, ale na pewno miał mocno oparzone.