Miało być kapitalne ściganie w Łodzi podczas PGE IMME. Niestety, zawody nie porwały i emocji nie było tyle, ile się spodziewaliśmy. Zwyciężył oczywiście Bartosz Zmarzlik, który nie najlepiej - jak na siebie - zaczął zawody, ale w decydującym momencie był bezkonkurencyjny. Jak zawsze zresztą.