Niewygodna kwestia, Aryna Sabalenka zaskoczona. Musiała się tłumaczyć. "Nie chcę być fałszywa"
Aryna Sabalenka miała być główną rywalką Igi Świątek do końcowego triumfu w turnieju WTA w Indian Wells. Miała, bo po sensacyjnej porażce z reprezentantką gospodarzy Emmą Navarro pożegnała się z rywalizacją już na poziomie 1/8 finału. Zawodniczka po spotkaniu została również zaskoczona przez dziennikarza podczas konferencji prasowej i musiała tłumaczyć się z tego, jak zachowywała się kilka dni wcześniej. Intencje było dobre, ale wyszło bardzo niezręcznie.