Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
PL: Mistrzowie Polski przegrali z Barkomem
Jastrzębski Węgiel na własnym boisku uległa Barkomowi Każany Lwów 0:3. To oznacza, że lwowianie wciąż mogą myśleć o walce o play-off. Z kolei dla mistrzów Polski to dopiero trzecia porażka w tym sezonie. Jastrzębianie wciąż mają bezpieczną przewagę nad drugim w tabeli Aluronem Wartą CMC Zawiercie.
DRUGA SZÓSTKA BEZ SZANS
Trener Mendez do gry desygnował nominalną drugą szóstkę. Dwie pierwsze akcje padły łupem gości, ale szybko jastrzębianie wyrównali stan rywalizacji. Cały czas jednak rytm dyktowali gracze Barkomu, lepiej spisywali się przede wszystkim w ofensywie (8:5). Skuteczny był chociażby Luciano Palonsky, czego nie można było powiedzieć chociażby o Sclaterze (12:18). Jastrzębski Węgiel nie potrafił znaleźć sposobu na poprawę swojej gry czy zatrzymanie Wasyla Tupczija. Ten pewnie grała prawym skrzydle (21:15). Do piłki setowej doprowadził Ilja Kowalow, a Tupczij zamknął premierową odsłonę blokiem.
WIDOWISKOWY POŚCIG NIEUDANY
Kolejna rozpoczęła się fatalnie dla mistrzów Polski. Żaden ze skrzydłowych nie potrafił przebić się przez ręce rywali czy trafić w boisko. Do tego aż dwukrotnie gospodarze wpadli w siatkę. Przy stanie 1:7 Marcelo Mendez zaczął sięgać po zmiany, ale niewiele to dawało. Cały czas solidnie grali siatkarze Barkomu, na prawej flance ręki nie wstrzymywał Tupczij (14:4). Sygnał do odrabiania strat dał blok Gladyr-Fornal (8:16). Przy zagrywkach Jeana Patry’ego, a potem Tomasza Fornala ich zespół zbliżył się trzy oczka (16:19). Lwowianie nie odpuszczali, nadal imponował Tupczij, a po zagraniu Palonskiego jego zespół miał piłkę setową. Trzy z nich gospodarze jeszcze obronili, ale Tupczij obił blok w kolejnej akcji i zakończył partię.
BARKOM ZAMKNĄŁ MECZ
Ponownie podopieczni Marcelo Mendeza mieli fatalny początek, z blokiem rywala nie radził sobie Norbert Huber (0:3), pierwszy punkt wywalczył dopiero Patry (1:6). Niewiele wychodziło w ekipie mistrza Polski (6:13), jedynie pojedyncze udane zagrania w polu serwisowym. Na chwilę jastrzębianie zmniejszyli straty (10:14), ale dobra gra w obronie przyjezdnych i lepsza skuteczność w kontrach pozwoliła im utrzymywać w miarę bezpieczny dystans (17:12). Ten raz jeszcze zniwelowali mistrzowie Polski, tym razem za sprawą zagrywek Rafała Szymury (17:19). Potem kontry Fornala i zagrywki Jurija Gladyra przechyliły szalę na korzyść ich zespołu. Szczęśliwa zagrywka po stronie Barkomu zapewniła jednak remis, a przytomne zagranie Mousse Gueye dało gościom piłkę meczową i po kontrze Kowalowa komplet punktów powędrował na konto podopiecznych Ugisa Krastinsa.
MVP: Wasyl Tupczij
Jastrzębski Węgiel – Barkom Każany Lwów 0:3
(25:21, 18:25, 26:24, 25:20)
Składy zespołów:
JSW: Skruders, Sedlacek (3), Sclater (6), M’Baye (2), Szymura (7), Huber (4), Popiwczak (libero) oraz Patry (6), Gladyr (5) i Fornal (5)
Barkom: Gueye (5), Kowalow (12), Palonsky (6), Szczurow (6), Tupczij (14), Petrovs, Pampuszko (libero) oraz Dardzans i Kuczer
Artykuł PL: Mistrzowie Polski przegrali z Barkomem pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.