TL: Mała niespodzianka w Mielcu, ważne punkty dla MKS-u Kalisz

Faza zasadnicza TAURON Ligi powoli zbliża się do końca. Za nami mecze 18. kolejki. Małą niespodziankę sprawił beniaminek. Zespół ITA TOOLS Stal Mielec urwał punkt ekipie ŁKS Commercecon Łódź, czyli aktualnemu mistrzowi Polski. Ważne punkty dopisały do swojego konta Energa MKS Kalisz oraz UNI Opole. Nadal w świetnej dyspozycji pozostaje ekipa z Polic, która pokonała KGHM #VolleyWrocław 3:0 i pozostaje na pozycji lidera.

Zwycięska czołówka

Dobrą formę w 18. kolejce potwierdziły zespoły, które znajdują się w czubie tabeli TAURON Ligi. Lider, czyli Grupa Azoty Chemik Police wygrał 3:0 z KGHM #VolleyWrocław. Przyjezdne jedynie w pierwszej partii pozwoliły wrocławiankom na emocje w końcówce, ale w dwóch kolejnych setach prowadziły grę w swoim stylu. Zdecydowaną różnicę widać było chociażby w bloku – Chemik zdobył w tym elemencie 12 punktów, a #Volley tylko 4. Statuetkę MVP odebrała Agnieszka Korneluk, która w ataku zanotowała 80% skuteczności.

Komplet punktów zanotowały również PGE Rysice Rzeszów, które pokonały 3:1 Grot Budowlanych Łódź. Oba zespoły postawiły w tym meczu na zagrywkę – łodzianki zdobyły nią 6 punktów, a Rysice 8. W pozostałych elementach – przyjęciu, ataku i bloku – drużyny zaprezentowały się podobnie. Ważną rolę odegrał system blok-obrona. 24 wybloki rzeszowianek były doskonałą podstawą do wyprowadzania skutecznych kontrataków. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Gabrielę Orvosovą, która zdobyła 25 punktów. – Udowodniłyśmy znowu, że jesteśmy w formie – oceniła po meczu Weronika Szlagowska.

Zespół BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała dał się zaskoczyć w pierwszym secie ekipie Metalkas Pałac Bydgoszcz. Siatkarki prowadzone przez Bartłomieja Piekarczyka po zimnym prysznicu wrzuciły wyższy bieg i w kolejnych trzech setach nie pozostawiły rywalkom złudzeń. Dominowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, a nagrodą był komplet punktów do ligowej tabeli. Statuetkę MVP odebrała Joanna Pacak. Środkowa zdobyła 11 punktów, w tym 6 blokiem, a w ataku zanotowała 63%.

Niespodzianka w Mielcu

Wynik meczu w Mielcu zaskoczył kibiców ŁKS-u Commercecon Łódź. Mistrzynie Polski wygrały wprawdzie z ITA TOOLS Stalą, ale jedynie 3:2. Do tie-breaka gra falowała, w decydującym secie łodzianki zagrały już pewnie, szybko wyszły na prowadzenie i finalnie wygrały do 8. Najlepszą zawodniczką wybrano Valentinę Diouf. Włoszka dała swojej drużynie 24 punkty, notując 43% skuteczności w ataku. W zespole z Mielca ważną rolę odegrała Emilia Mucha, która zapisała na swoim koncie 21 punktów. Po meczu krytycznie wobec gry swojego zespołu wypowiedziała się Klaudia Alagierska-Szczepaniak. – Powinna być pełna kontrola, taktycznie też powinnyśmy górować. Ten mecz pokazał, że mamy jeszcze dużo niedoróbek – powiedziała środkowa.

Ważne punkty dla MKS Kalisz i UNI Opole

Awans w tabeli zanotował zespół UNI Opole. Drużyna prowadzona przez Nicolę Vettoriego pokonała 3:1 MOYA Radomkę Radom. Opolanki mimo słabszej od rywalek gry blokiem, w pozostałych elementach prezentowały się lepiej i to wystarczyło, aby zgarnąć w tym meczu komplet punktów. Wyróżnienie MVP powędrowało w ręce Katarzyny Zaroślińskej-Król, zdobywczyni 25 punktów.

Ważne punkty do ligowej tabeli zdobyły również siatkarki Energi MKS Kalisz, które pokonały na wyjeździe Grupę Azoty Akademię Tarnów. Stojące na wysokim poziomie przyjęcie oraz szczelny blok – to były klucze do zwycięstwa w trzech setach.18 punktów dla kaliszanek zdobyła Dajana Bošković, którą nagrodzono statuetką MVP.

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

DRUŻYNA 18. KOLEJKI TAURON LIGI →

Rozgrywająca:

Julia Nowicka

Rozgrywająca BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała nie wyszła na boisko w podstawowym składzie w meczu przeciwko Metalkas Pałacowi Bydgoszcz. Musiała jednak ratować sytuację, ponieważ w pierwszym secie jej zespół zaliczył falstart. Okazało się po raz kolejny, że Julia Nowicka jest dobrym dyrygentem i świetnie potrafi prowadzić grę drużyny.

Atakująca:

Katarzyna Zaroślińska-Król

UNI Opole zwycięstwem nad MOYA Radomką Radom zanotowało awans w tabeli. Ważną rolę odegrała Katarzyna Zaroślińska-Król, która zdobyła 25 punktów.  Mimo iż jej procentowa skuteczność nie była w tym meczu spektakularna (38%), to jednak po raz kolejny udowodniła, że potrafi w ważnych momentach wykorzystać swoje doświadczenie.

Przyjmujące:

Amanda Coneo

Od początku sezonu Amanda Coneo udowadnia, że jej transfer do PGE Rysic Rzeszów był trafiony. W meczu przeciwko Grot Budowlanym Łódź zapisała na swoim koncie 23 punkty. W ataku zanotowała 38% skuteczności, ale musiała przyjąć aż 34 piłki i zrobiła to na poziomie 44%.

Emilia Mucha

Wprawdzie zespół ITA TOOLS Stal Mielec przegrał 2:3 z ŁKS-em Commercecon Łódź, jednak beniaminek walczył do końca i finalnie urwał mistrzowi Polski jeden punkt. Ważną rolę odegrała Emilia Mucha. Przyjmowała na poziomie 43%, a w ataku zanotowała 50%. Do tego dołożyła 4 punktowe bloki.

Środkowe:

Agnieszka Korneluk

10 punktów z 80% skutecznością w ataku – to dorobek Agnieszki Korneluk w meczu z KGHM #VolleyWrocław. Środkowa Grupy Azoty Chemika Police prezentuje na przestrzeni sezonu stabilną formę i przy dobrym przyjęciu zespół może liczyć na jej ataki ze środka. W spotkaniu przeciwko wrocławiankom Korneluk dołożyła 2 punktowe bloki i 3 wybloki.

Klaudia Alagierska-Szczepaniak

Po meczu z ITA TOOLS Stalą Mielec Klaudia Alagierska-Szczepaniak nie była zadowolona z gry swojej drużyny. Ambitna środkowa pierwszy raz po poważnej kontuzji wybiegła na parkiet w podstawowym składzie. Wywalczyła 7 punktów, w tym 5 w ataku (63% skuteczności). Zanotowała również 2 punktowe bloki i 5 wybloków, które pomogły drużynie wykonać skuteczną kontrę.

Libero:

Aleksandra Szczygłowska

Jak rozpoznać dobrą libero? Między innymi po tym, że zawodniczki z przeciwnej drużyny unikają zagrywania właśnie na tę siatkarkę. Aleksandra Szczygłowska w meczu z Budowlanymi przyjęła „tylko” 11 piłek, ale ze skutecznością 64%, a do tego zapisała na swoim koncie 14 obron.

Artykuł TL: Mała niespodzianka w Mielcu, ważne punkty dla MKS-u Kalisz pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.